Czytelnicy

czwartek, 17 stycznia 2013

Rozdział I i pół

Przykro mi,że nie mogłam pozwolić ci przeczytać pierwszego rozdziału.Dowiedziałbyś się z niego jakie imiona noszą bohaterowie tej historii.Jak też tego gdzie się ona rozgrywa.I kiedy.Poinformowałabym cię o wszystkim,o czym z reguły dowiadujemy się z początków opowiadań.
Niestety nie mogę dostarczyć ci żadnej z tych informacji.
Tak,to jest opowiadanie o tajemnicy.Lecz jest to też tajna historia.Nie powinnam nawet ci mówić,że nie powinnam ci opowiadać tej historii.Tak bardzo jest to tajne.
Nie dość,ze nie wolno mi zdradzić imion zaangażowanych osób,to w dodatku nie mogę ci powiedzieć,co i dlaczego zrobili.
Nie mogę powiedzieć jakie mieli zwierzęta.Ani ilu mieli denerwujących braci i ile starszych sióstr,które chciały nimi rządzić.Ani tego,czy lubią lody z dodatkami czy bez.Nie mogę powiedzieć ci o ich szkołach,przyjaciołach ani o ich ulubionych programach telewizyjnych.Ani o tym czy jeżdżą na deskorolce.Albo czy są miłośnikami gry w szachy.Ani nawet o tym czy noszą aparaty korekcyjne.
Krótko mówiąc,nie mogę powiedzieć nic,co pomogłoby ci zidentyfikować bohaterów tej historii,gdybyście spotkali się w poczekalni u ortodonty.
A wszystko to dla twojego i mojego bezpieczeństwa.A także  dla bezpieczeństwa twoich znajomych.Jak również wrogów.
Moje milczenie musi być dla ciebie bardzo frustrujące
Jak masz śledzić tę historię,skoro nie wiesz o kim ona opowiada?Przecież ktoś musi zgubić się w lesie, zabijać smoki,podróżować w czasie lub robić cokolwiek,o czym można pisać.
Coś ci powiem-pójdę ci na rękę
Aby pomóc ci śledzić te opowieść,złamię własną zasadę-i to już!-i dam moim bohaterom imiona i twarze.To raczej pseudonimy i fałszywe tożsamości takie,jakimi posługują się szpiedzy lub przestępcy.
Jeżeli nie spodoba ci się zaproponowane przez ze mnie imiona,zmień je.Jeśli napiszę,,Tim uwielbiał zadzierać nosa,, ,a tobie bardziej odpowiada imię Tom,przeczytaj ten fragment tak,,Tom uwielbiał zadzierać nosa.Nie obrażę się.Możesz zrobić tak ze wszystkimi imiona, które zostaną podane w tej historii.
Możesz też zostawić je bez zmian.To zależy tylko od ciebie.
Trudno czyta się historię,gdy nie wie się,o kim ona opowiada.Jednak jej czytanie jest równie kłopotliwe gdy nie wiadomo,gdzie się ona rozgrywa.Nawet jeśli jest to opowieść o istotach pozaziemskich z innego wymiaru,lubimy wyobrażać sobie,jak wygląda ich otoczenie.Mogą na przykład zamieszkiwać mroczne,zielone miazmaty.Albo jakieś miejsce,gdzie jest naprawdę gorąco.
Choć prawdziwe umiejscowienie tej historii musi zostać tajemnicą,dlaczego nie mielibyśmy przyjąć dla ułatwienia sprawy,że rozgrywa się ona w miejscu, które znasz bardzo dobrze?
Nazwijmy je Twoim Rodzinnym Miastem
Gdy będziesz czytać o mieście,w którym żyją bohaterowie,myśl o swojej miejscowości.Czy jest duża,czy mała?Leży nad morzem czy nad jeziorem?A może jest pełna asfaltu i centrum handlowych?
Ty wiesz to najlepiej!
Czytając o szkole bohaterów,myśl o twojej szkole.
Czy mieści się ona w starym budynku,czy może w kilku domkach na kółkach?
Ty decydujesz!
Gdy bohaterowie idą do domu,wyobrażaj sobie,że mieszkają przy twojej ulicy, może nawet w domu na przeciwko.Kto wie,może ta historia naprawdę rozgrywała się przy twojej ulicy?Nie powiedziałabym ci tego,nawet gdyby tak było.Nie mogę też z całą pewnością stwierdzić,że tak nie było.
W zamian w całą wolność,jaką ci oferuje,proszę cię o jedną tylko przysługę.Jeśli zdarzy mi się wyjawić coś czego nie powinnam-a tak się stanie!-proszę,jak najszybciej o tym zapomnij.
W rzeczy samej,w wypadku tego opowiadania najlepiej natychmiast zapomnieć o wszystkim ,co się przeczytało.Jeśli należysz do grona osób,które potrafią czytać z zamkniętymi oczami,zachęcam cię do tego ;)
Dlaczego piszę w tak okropnych okolicznościach?
Czy nie byłoby lepiej zrezygnować z tego opowiadania i zając się czymś innym?
Mogłabym podać przeróżne powody.
Na przykład,że pisze to opowiadanie,abyś mógł uczyć się na cudzych błędach.Albo,ze bez względu na to,jak niebezpieczne jest jej pisanie,nienapisanie jej byłoby jeszcze bardziej niebezpieczne.
Jednak prawdziwa przyczyna nie jest tak doniosła.
To coś bardziej prostego.
Nie potrafię dochować tajemnicy.Nigdy nie potrafiłam.Mam nadzieję,że ty będziesz mieć więcej szczęścia.
...................................................................................................................................................................
Drugi rozdział,dużymi krokami już nadchodzi.
Szykuj się!


Rozdział I

XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXx